Podsumujmy sytuację po części pierwszej. Spłaciliśmy już zobowiązania, mamy poduszkę finansową i dobre ubezpieczenia, zabezpieczające nas, jak i najważniejsze elementy naszego majątku, przed niespodziewanymi zdarzeniami, dobrane indywidualnie i u dobrego doradcy (np. u mnie
). Nasze zarobki są odpowiednio wysokie bo zrobiliśmy wszystko co możliwe aby je zwiększyć inwestując w siebie. Zostają nam pieniądze dla których nie mamy pożytecznego przeznaczenia i marnują się na koncie bankowym i są “pożerane” przez inflację. Tak! To dobry moment żeby spróbować coś z tym zrobić inwestując je na rynku.
Zadaj sobie kilka pytań!
Żeby zacząć inwestować musimy odpowiedzieć sobie na kilka pytań:
1. Po co oszczędzamy? Jaki jest cel?
2. W jakim terminie chcemy go osiągnąć?
3. Jakie ryzyko jesteśmy w stanie podjąć?
To wszystko determinuje nasze następne kroki, dlatego bardzo ważne jest aby odpowiedzieć sobie sumiennie na te pytania. Cel oszczędzania/inwestowania pozwoli nam oszacować jakie pieniądze chcemy na końcu “wyciągnąć” z tego procesu. Termin pozwoli nam stworzyć w odpowiedni sposób, ponieważ w niektóre aktywa opłaca się inwestować tylko w dłuższym terminie, niektóre wymagają zamrożenia kapitału na jakiś czas. Ryzyko np. mówi nam dużo na temat tego co możemy zawrzeć w swoim portfelu inwestycyjnym (portfel czyli wszystkie aktywa razem wzięte w które zdecydujemy się zainwestować). Powinniśmy oszacować jaką część swoich środków przeznaczonych na inwestowanie jesteśmy w stanie stracić.
Zdobądź wiedzę!
Następnie powinniśmy się dowiedzieć w jakie aktywa w ogóle możemy inwestować i zdobyć o nich przynajmniej elementarną wiedzę. Postaram się przedstawić podstawowe aktywa, czyli to w co możemy inwestować małe kwoty pieniędzy, a podzielę je według własnej klasyfikacji ryzyka. Bo gdy inwestujemy swoje pierwsze środki, powinniśmy przede wszystkim skupić się na ograniczeniu ryzyka, a nie na gigantycznych zyskach. O to subiektywny podział:
Bardzo niski stopień ryzyka:
-Lokata Bankowa
-obligacje skarbu państwa
Nie istnieje taki sposób inwestowania w którym nie ponosimy ryzyka. Właściwie nawet nie inwestując nic i posiadając gotówkę na koncie też ponosimy ryzyko bo możemy paść łupem oszustów bankowych albo może się wydarzyć prawdziwa tragedia i waluta naszego kraju może przestać mieć jakąkolwiek wartość np. w przypadku jakieś wojny czy katastrofy. Ryzyko tych aktywów jest jednak najbliższe zeru ze wszystkich. W przypadku obligacji skarbu państwa o stałym oprocentowaniu, zysk przynajmniej nominalny (nie pomniejszony o inflację) jest pewny, a żeby nie został wypłacony musiałoby zbankrutować całe państwo, albo przynajmniej panujący w nim demokratyczny ustrój. W przypadku lokat może się wydawać, że ryzyko jest wyższe bo banki przecież upadają trochę częściej niż państwa ale przynajmniej do 100 tysięcy euro chroni je jeszcze Bankowy Fundusz Gwarancyjny.
Niski stopień ryzyka:
-fundusze inwestycyjne (konserwatywne)
-waluty krajów Safe Haven (np. dolar, frank szwajcarski)
-złoto fizyczne
Średni stopień ryzyka:
-akcje(na rozwiniętych giełdach lub w postaci ETF)
-fundusze inwestycyjne (o podwyższonym ryzyku)
-obligacje korporacyjne (o ratingu BBB lub lepszym)
-złoto w formie papierowej
Oczywiście inwestować można poza instrumentami finansowymi np. w dzieła sztuki, alkohole, zabytkowe samochody itp. ale tu trzeba być już prawdziwym pasjonatem. Pominąłem również inwestycje w nieruchomości bo chociaż w teorii istnieją sposoby aby inwestować w nie również małymi kwotami pieniędzmi to są to często sposoby bardziej ryzykowne od tradycyjnych lub wymagające znacznie większego zaangażowania.
Naturalnie istnieje wiele innych sposobów inwestowania, ale ja przedstawiłem te, o których w mojej opinii, osoby bez większego doświadczenia, są w stanie najłatwiej zdobyć potrzebną wiedzę i informację. Nie uwzględniłem także, przynajmniej na razie, inwestycji o wyższym stopniu ryzyka niż średnie, ponieważ na początek nie zalecam ich w ogóle “dotykać”.
Teraz możemy zbudować swój pierwszy portfel inwestycyjny w tym celu musimy wybrać te aktywa, które najbardziej nam się podobają, o których mamy największą wiedzę, które pasują do naszej skłonności do ryzyka i stworzyć z nich odpowiedni mix. To czas aby zapoznać się z bardzo ważnym pojęciem z dziedziny inwestowania i biznesu czyli Dywersyfikacją, o którym dowiecie się więcej w następnym wpisie.